Stres - plaga wspolczesnych czasow

Artykul omawia problemy zrodel stresu wywierajacych wplyw na wspolczesna rodzine

  KONFERENCJA ZDROWA RODZINA ZDROWY STYL ZYCIA

 

WPROWADZENIE

            Witam Panstwa bardzo serdecznie. W związku z tematem zdrowia omawianym podczas tej konferencji poproszono mnie, abym opowiedziała Państwu o tym, czym jest stres, jakie sa jego źródła i jak sobie z nim radzic w kontekście zdrowia rodziny.

            Zanim przejde do omawiania tematu, chciałabym, abyście Panstwo stworzyli sobie pewien obraz w swojej wyobrazni. Chetni mogą zamknąć oczy. Wyobrazcie sobie Panstwo dwoje ludzi, mężczyznę i kobiete, w wieku pomiedzy 20 a 25 rokiem zycia, zakochani, zadowoleni, z marzeniami. Nastepnie ta sama para już kilka lat starsza, która zawarla związek małżeński. Kolejnym etapem niech będzie ta para, ale już z jednym, dwojgiem, może trojgiem malych dzieci, tak w wieku niemowlęcym, czy przedszkolnym. Kolejny okres to ta sama rodzina z dziecmi nastoletnimi, a nastepnie już dorosłymi opuszczającymi dom. A teraz proszę otworzyc oczy.

            Czy obraz, który się Panstwu pojawil w wyobrazni, to obraz osob, które zawsze maja uśmiech na twarzy, emanuje z nich spokoj, radosc? Czy może w tych obrazach pojawily się postaci zatroskane, smutne, zmeczone? I ostatnie pytanie, czy pojawiające się w wyobrazeniach twarze ukazujące trudne emocje, czy to normalne, czy cos co należało by zmienic?

            Media promuja obraz rodziny, która pod wieloma wzgledami powinna być perfekcyjna (automatycznie nasuwa się m. in.  tytul jednego z programow – Perfekcyjna Pani Domu) – zawsze uśmiechnięte twarze, rozmowy miedzy domownikami, które odbywaja się w przyjaznej i spokojnej atmosferze, konfliktow brak, bądź sa natychmiast rozwiązywane, wszyscy sa wobec siebie wyrozumiali. Sielanka… czy może jednak taki stan dlugo trwac?

            A co z tym stresem, o którym ma być mowa w tym wystapieniu? Temat wystapienia STRES – PLAGA NASZYCH CZASOW, nie nastraja pozytywnie.

 

CZYM WIEC JEST STRES?

Wg Lazarusa i Folkman - Stres psychologiczny jest to szczególny rodzaj relacji miedzy człowiekiem a otoczeniem, które to otoczenie człowiek ocenia jako nadwyrężające lub przekraczające jego zasoby i zagrażające jego dobrostanowi.

Wg Hansa Selyego można wyroznic dwa rodzaje stresu – eustres i dystres.

Generalnie rola stresu jest mobilizacja organizmu do podjecia działań mających na celu redukcje napiecia wynikającego ze stresu. Selye wyroznia 3 stadia stesu:

- reakcja alarmowa

- stadium odporności

- stadium wyczerpania

            Spośród wielu czynników stresogennych wyróżnia się grupy, wśród których można wymienić fizyczne, chronobiologiczne, psychologiczne oraz socjologiczne czynniki stresu. Do istotnych fizycznych źródeł stresu zalicza się: czynniki klimatyczne (w szczególności temperatura zależna od pór roku), hałas, naświetlenie.   Wśród źródeł chronobiologicznych ważne jest zaburzenie rytmu okolodobowego. Do psychologicznych źródeł stresu zalicza się: A - zakłócenia, czyli utrudnienia, które zmuszają człowieka do zwiększonego wysiłku, wśród których wymienia się sytuacje konfliktową, nieoczekiwany rezultat działania, sytuację deficytu czasu i informacji oraz sytuację nieokreśloności, B - zagrożenia, czyli sytuacje, w których może nastąpić naruszenie określonej wartości cenionej przez człowieka, C - przeciążenia, czyli sytuacje trudne wynikające z wykonywania określonych czynności na granicy swoich możliwości fizycznych lub psychicznych oraz D - deprywacji, np. deprywacja sensoryczna, deprywacja percepcyjna, izolacja socjalna oraz uwięzienie. Wśród socjologicznych źródeł stresu wymienia się strukturę grupy i organizację (Terelak 2001).

 

JAKIE SA ZRODLA STRESU DLA WSPOLCZESNEJ RODZINY?

 

- oczekiwania poszczególnych członków wobec siebie (szczególnie te, które nie sa werbalizowane)

- presja ze strony otoczenia (dalsza rodzina, rozne instytucje, miejsce pracy itp.)

- trudności czy zobowiązania finansowe

- czas (pogon za czasem)

- nadmierne oczekiwania wobec siebie samego (stawianie zbyt dalekich celow, obciążanie siebie duza ilością zadan)

- wymagania bycia perfekcyjnym (idealny maz czy zona, dzieci nie sprawiające kłopotów, dom zawsze zadbany, realizacja zawodowa)

- zmiana zachowan towarzyskich, ograniczenie kontaktow, zamkniecie się na swój swiat rodzinny, tworzenie wyobrażeń na temat wlasnych problemow, z jednoczesnym postrzeganiem zycia innych bezproblemowo

 

Współczesne czasy w Polsce dają możliwość obserwacji następstw różnych przemian, które rozpoczęły się w związku z tzw. transformacją, czyli po 1989 roku. Zmiany społeczno – polityczno – ekonomiczne wpłynęły na kształtowanie nowych spojrzeń na świat i zjawiska społeczne i w związku z tym zmieniło się również spojrzenie na rodzinę. Wartość rodziny zachwiana została na rzecz nowych możliwości i celów, które młodzi ludzie zaczęli sobie wytyczać.

Obecnie podwyższył się wiek osób decydujących się na zawarcie związku małżeńskiego, jak również wiek kobiet decydujących się na urodzenie pierwszego dziecka. Według danych GUS: „średni wiek kobiet wstępujących po raz pierwszy w związek małżeński wynosił w 2003 r. 24,3 lat, wobec ok. 23 lat w połowie lat 90-tych, z kolei wśród kawalerów wzrósł o ponad rok – do 26.6 lat. W latach 90-tych nastąpiło przesunięcie najwyższej płodności kobiet z grupy wieku 20-24 lata do grupy 25-29 lat. Jest to wynikiem wyboru, jakiego coraz częściej dokonują ludzie młodzi decydując się najpierw na osiągnięcie określonego poziomu wykształcenia oraz stabilizacji ekonomicznej, a dopiero potem na założenie rodziny oraz jej powiększenie. Jeśli za kryterium analizy przyjąć wykształcenie matek to zauważa się, że od początku lat 90-tych prawie czterokrotnie wzrósł odsetek matek z wykształceniem wyższym (z 6% do 21%), natomiast istotnie zmniejszył się odsetek kobiet z wykształceniem podstawowym i bez wykształcenia (z 19% do 12%)” . Ponadto niejednokrotnie rodziny decydują się na posiadanie jednego dziecka, argumentując swoją decyzję m.in. względami ekonomicznymi (choć paradoksalnie są obecnie większe możliwości zarobkowe).

Według najnowszych wyników badań Janusza Czapińskiego zaprezentowanych w „Diagnozie społecznej 2007” „ubywa osób żyjących w gospodarstwach wielorodzinnych (w 2007 r. 14 proc., o 2 punkty procentowe mniej niż w 2005 r.) oraz w gospodarstwach małżeństw z trójką i większą liczbą dzieci. Wzrósł natomiast udział członków gospodarstw jednoosobowych (z 3,7 proc. do 4,7 proc.) i małżeństw bez dzieci (z 10,6 proc. do 13,1 proc.)”

 Według najnowszych danych GUS w minionym roku 2007 rozwiodło się 65 tysięcy par małżeńskich. Dla porównania w roku 1995 rozwiodło się 38,1 tysięcy, co stanowi ponad 40% mniejszą grupę. Jednakże w porównaniu z rokiem 2006 odnotowano nieznaczny spadek (w 2006 rozwiodło się 71.9 tysięcy małżeństw). Do najczęściej podawanych przyczyn rozwodów należą: w 32% niezgodność charakterów, w 24% - zdradę małżeńską, w 23% problemy z alkoholem, w 9% zarówno naganny stosunek do rodziny, jak i problemy finansowe. W przypadku danych dotyczących zawieranych małżeństw wyniki rozkładają się następująco: w roku 1990 związek małżeński zawarło 255,4 tysięcy par, po czym w kolejnych latach następował stopniowy spadek, gdzie w roku 2004 odnotowano już tylko 191,9 tysięcy zawartych małżeństw. Po 2004 roku następuje tendencja rosnąca dająca w 2007 roku 249 tysięcy zawartych związków małżeńskich. Jakkolwiek fakt stale rosnącej grupy osób wchodzących w związki małżeńskie jest zadowalający, tak niepokojące jest zjawisko częstości rozwodów, powiększających wtórnie grupę osób żyjących samotnie.

Pod koniec 2000 roku Instytut Socjologii UAM w Poznaniu zorganizował konferencję naukową na temat „Współczesne rodziny polskie – ich stan i kierunek przemian”, zainicjowaną przez prof. Zbigniewa Tyszkę, który w swoim wystąpieniu zwrócił uwagę na kwestie charakterystyki rodziny polskiej – od okresu powojennego do 2000 roku. Według niego „począwszy od lat czterdziestych XX wieku rodzinę polską kreowały 1) tradycja specyficznej kultury rodzimej Polaków, kształtowana w bliższej i dalszej przeszłości, która była podłożem podmiotowego reagowania na burzliwe przemiany w powojennej Polsce; 2) wydarzenia z okresu II wojny światowej, powodujące rozłąki, traumatyzujące rodziny, niejednokrotnie je dekompletujące; 3) wydarzenia i przemiany okresu bezpośrednio powojennego zmieniające ustój społeczny, w tym także ustawy prawne dotyczące rodziny; 4) przemiany ekonomiczno-społeczne zachodzące w latach pięćdziesiątych, sześćdziesiątych i siedemdziesiątych w Polsce (szczególnie industrializacja i urbanizacja, i wynikająca stąd wzmożona ruchliwość przestrzenna oraz społeczna ludności, także wzrost poziomu wykształcenia i masowe zatrudnienie kobiet poza domem); 5) sytuacja kryzysowa lat osiemdziesiątych osłabiająca kondycję rodziny polskiej i przyhamowująca jej cywilizacyjny rozwój; 6) procesy transformacji zaistniałe w Polsce w latach dziewięćdziesiątych, zmieniające w sposób istotny sytuację rodziny polskiej, której stan uwarunkowany był również tym, co działo się w przeszłości oraz także jej kulturą tradycyjną, szczególnie behawioralną (system aksjonormatywny).”  Jeżeli chodzi o okres dokonującej się transformacji, to do roku 2000 Tyszka podzielił go na 3 etapy. Pierwszy, który określił mianem fazy „szokowej”, przypadającej na lata 1989 - 1994, charakteryzuje się głębokimi przemianami dokonującymi się w trudnych warunkach wewnątrzkrajowych. Polacy nie byli przygotowani na tak nagłe zmiany, co spowodowało takie konsekwencje jak niezwykle szybki wzrost bezrobocia, przez co to warunki bytowo – materialne uległy znacznemu pogorszeniu. To wtórnie wpłynęło na spadek liczby zawieranych  małżeństw oraz liczby urodzeń dzieci. W drugim etapie, zwanym inaczej fazą „adaptacyjną” (lata 1995 – 1998), w którym nastąpiło ożywienie gospodarki, a tym samym wzrosła nadzieja na poprawę sytuacji, gdyż warunki bytowe poprawiły się. W kolejnym okresie, obejmującym lata 1999 – 2000 pojawiła się dość zaskakująca reakcja społeczna, gdyż nasilało się rozwarstwienie pomiędzy oczekiwaniami ludzi a możliwościami i mało satysfakcjonującą kondycją rodzin. 

Na podstawie badań przeprowadzonych w Poznaniu w 1998 „Przemiany wzorów życia rodzinnego” przez A. Żurek uzyskano wyniki pozwalające wysunąć następujący wniosek, że „rodzina służy konkretną pomocą i wsparciem (82%), wyręczając inne instytucje (…), dzięki uczestnictwu w rodzinie przełamywane jest poczucie osamotnienia i alienacji (86%). Rodzina zapewnia także możliwość zaspokojenia potrzeby bezpieczeństwa socjalnego (…), jak i bezpieczeństwa emocjonalnego.”   Takie postrzeganie roli rodziny powinno zachęcać do zawierania związków małżeńskich i zakładania rodzin. Lecz jednocześnie w naszym społeczeństwie funkcjonuje inny obraz rodziny. „Osoby samotne opóźniają i odwlekają zawieranie małżeństw z wielu przyczyn, włączając w to bardziej pozytywne podejście społeczne do samotności, większą niechęć do ślubów spowodowaną wysokim wskaźnikiem rozwodów i rosnącą świadomością na temat przemocy domowej oraz bardziej rozpowszechnionym stosowaniem środków antykoncepcyjnych, co wiąże się z mniejszą liczbą małżeństw spowodowanych niechcianymi ciążami.”

Rozpatrując rodzinę na płaszczyźnie socjologicznej ważne jest by traktować ją w sposób dynamiczny, dzięki czemu zauważamy ewolucję rodziny od epoki klanów, rodów, poprzez epokę rodziny do współczesnej dziś epoki indywidualizmu. „Czasy ponowoczesne, jak trafnie zauważają Beck i Beck-Gernscheim (2002), wymagają od wszystkich tego, czego w przeszłości oczekiwano od niewielu – prowadzenia niezależnego życia i manifestowania indywidualizmu. Historia społeczna małżeństwa i rodziny jest doskonałą egzemplifikacją utrwalania się tej nowej ideologii, która m.in. prowadzi do uwidocznienia się występowania wielorakich form życia małżeńsko – rodzinnego.”  Nowe wymagania dzisiejszych czasów stawiają indywidualizm wysoko w hierarchii wartości, przez co sama jednostka zaczyna inaczej traktować siebie na tle innych ludzi, a przez to zmieniają się również relacje zachodzące w rodzinie. Kiedy człowiek nastawiony jest bardziej na siebie i swoje potrzeby, trudniej mu utrzymywać bliskie kontakty, gdyż to wymaga pewnego poświęcenia i rezygnacji. Tym dodatkowo trudniej, gdy taki model kreowany jest również przez media i wzmacniany przez społeczeństwo. Ponadto ważną kwestią jest fakt, że przez okres od ukończenia II wojny światowej do lat 80-tych XX wieku, który nie sprzyjał myśleniu jednostkowemu, a raczej był kładziony silny nacisk na kolektywizm, spowodował, że indywidualizm zaczął być kojarzony z pewną formą wolności, a przez to stał się bardziej wartościowy.

Przyglądając się współczesnemu społeczeństwu „nie da się już pomijać grup nie pasujących do nowego obrazu „normalnego świata”: kobiet i mężczyzn nie wchodzących w związki małżeńskie, a żyjących samotnie lub w związkach kohabitacyjnych, bezdzietnych, samotnie wychowujących dzieci, żyjących w związkach homoseksualnych. Nie można nie zwracać uwagi na nasilanie się zjawiska urodzeń pozamałżeńskich, rozwodów, czy np. powiększania się bazy konfliktowej partnerów. W społeczeństwie następuje, zdaniem Becków (2002) nowa konstrukcja normalności, która niekoniecznie wiąże się z legalizacją, przywiązaniem, trwałością itd.”  Obecna sytuacja społeczna podlegająca ciągłym zmianom w każdej płaszczyźnie życia powoduje zmiany, które zachodzą w systemie norm i reguł tworzących społeczeństwa. Odnosi się to również do zmian dotyczących podejścia do życia rodzinnego – zastępowania tradycyjnego wzorca rodziny alternatywnymi formami życia małżeńsko – rodzinnego, bądź dokonywania wyboru życia w pojedynkę.

 

JAKIE CZYNNIKI NASILAJA, A JAKIE OSLABIAJA DZIALANIE STRESU?

Co może nasilac stres:

- dorzucanie sobie zadan

- brak możliwości odreagowywania stresu

- interpretacja sytuacji jako problemowej

- dlugotrwale zmeczenie

- pojawienie się naglej trudnej sytuacji zyciowej

 

Co może zmniejszac dzialanie stresu:

- wypoczynek

- rozmowa z bliska osoba

- zrozumienie wlasnych ograniczen

- relaks

- hobby

- sport

- jasne ustalenie wymagan adekwatnych do możliwości (ustalenie min i max)

 

CZYM SA I JAKIE SA MOŻLIWE SPOSOBY RADZENIA SOBIE ZE STRESEM  PRZEZ POSZCZEGOLNYCH CZLONKOW RODZINY?

- rozmowa o swoich uczuciach, przemyśleniach

- jasne okreslenie oczekiwan, bliskich i dalekich celow i sposobow dazenia do nic

- szukanie roznych sposobow rozwiązywania trudnych sytuacji

- okazywanie sobie zrozumienia i akceptacji

- wspolne spedzanie wolnego czasu

- zajecie się swoimi indywidualnymi zainteresowaniami

- uznanie, ze konflikt to nie zlo, a jedynie sytuacja, która należy rozwiązać

KONIECZNY WYPOCZYNEK, ZROZUMIENIE, ZE ZMECZENIE NASILA ROZNE REAKCJE I POTEGUJE STRES

Radzenie sobie ze stresem najogólniej można podzielić na odporność biologiczną, która oznacza taki stan organizmu uwarunkowanego całokształtem procesów, mających na celu przywrócenie integralności środowiska wewnętrznego organizmu, naruszonej przez czynniki natury antygenowej (Terelak 2001) oraz umiejętność radzenia sobie ze stresem w sensie psychologicznym. Radzenie sobie, inaczej „coping” rozumiane jest przez Lazarusa jako „ciągle zmieniający się wysiłek poznawczy i behawioralny skierowany na specyficzne wymagania zewnętrzne i/lub wewnętrzne, które oceniane są jako obciążające lub przekraczające możliwości człowieka” (tamże: 357). Mówiąc o umiejętnościach radzenia sobie ze stresem wymienia się style i strategie. W swoim artykule nawiążę do trzech styli radzenia sobie ze stresem, które można zbadać i określić na podstawie Kwestionariusza CISS. „Kwestionariusz CISS składa się z 48 prostych stwierdzeń dotyczących różnych zachowań, jakie ludzie podejmują w sytuacjach stresowych. (…) Skala Styl skoncentrowany na zadaniu (SSZ) określa styl radzenia sobie ze stresem polegający na podejmowaniu zadań. Osoby uzyskujące wysokie wyniki w tej skali mają w sytuacjach stresowych tendencję do podejmowania wysiłków zmierzających do rozwiązania problemu poprzez poznawcze przekształcenia lub próby zmiany sytuacji. Główny nacisk położony jest na zadanie lub planowanie rozwiązania problemu. Skala Styl skoncentrowany na emocjach (SSE) dotyczy stylu charakterystycznego dla osób, które w sytuacjach stresowych wykazują tendencję do koncentracji na sobie, własnych przeżyciach emocjonalnych, takich, jak złość, poczucie winy, napięcie. Osoby te mają tendencję do myślenia życzeniowego i fantazjowania. Działania takie mają na celu zmniejszenie napięcia emocjonalnego związanego z sytuacja stresową. Czasami jednak mogą powiększać poczucie stresu, powodować wzrost napięcia lub przygnębienie. Skala Styl skoncentrowany na unikaniu (SSU) określa styl radzenia sobie ze stresem charakterystyczny dla osób, które w sytuacjach stresowych wykazują tendencję do wystrzegania się myślenia, przeżywania i doświadczania tej sytuacji. Styl ten może przyjmować dwie formy: angażowanie się w czynności zastępcze (ACZ), np. oglądanie telewizji, objadanie się, myślenie o sprawach przyjemnych, sen, albo poszukiwanie kontaktów towarzyskich (PKT)” (Strelau, Jaworowska, Wrześniewski, Szczepaniak 2007: 16 – 17)

 

ZAGROZENIA DLA RODZINY WYNIKAJACE Z DLUGO UTRZYMUJACEGO SIĘ STRESU

- podstawowym i bardzo powaznym zagrozeniem jest rozwiązanie trudnej sytuacji rodzinnej poprzez rozwod, w związku z którym lacza się pozniejsze konsekwencje

- oslabienie ralacji i wiezi rodzinnych

- roznego rodzaju choroby somatyczne pojawiające się u jednego lub kilku członków rodziny (np., zaburzenia odzywiania)

- poczucie zycia obok siebie

- unikanie sytuacji konfliktowych poprzez ignorowanie partnera lub uciekanie w czynności zastepcze (np. spedzanie czasu poza domem na rzecz dodatkowych godzin w pracy)

 

SYSTEM WARTOSCI, KONSTRUKTYWNE PRZEKONANIA ORAZ POPRAWNA KOMUNIKACJA JAKO PODSTAWOWE PLASZCZYZNY FUNKCJONOWANIA RODZINY – CZYLI O TYM GDZIE SZUKAC ZASOBOW, MOCNYCH STRON RODZINY?

 

WARTOSCI – system aksjonormatywny rodziny, na jakich zasadach i normach się opieraja, jakie sa priorytety rodziny, co uznaja za wlasne wartości i jakie SA cele rodziny

KONSTRUKTYWNE PRZEKONANIA – czyli adekwatne, oparte na faktach mysli, odnoszące się do obrazu siebie, innych ludzi i swiata. Zakładają zarówno mocne jak i slabe strony każdego z nas.

POPRAWNA KOMUNIKACJA – budowanie atmosfery zaufania

- stosowanie zasady szacunku dla siebie i innych

- wyrazanie wlasnych emocji (czuje…)

- mysli odnoszace się do siebie, nie oceniające drugiej strony (moim zdaniem…)

- otwartość

-mowienie wprost